Piernik bez dwóch zdań kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia. Dom pachnący piernikiem oznacza zbliżające się Święta.
Przepisów na piernik jest całe mnóstwo. Ten, który chcę Wam przedstawić jest prosty i szybki, a efekty są zaskakujące! Tajemnicą jego niesamowitego smaku jest przyprawa, którą robi się samemu. Nie lubię używać gotowych "przypraw do..." i pokusiłam się o samodzielne skomponowanie takiej przyprawy i okazało się, że był to strzał w 10!
Składniki:
250 g mąki pszennej
200 g miodu
100 g cukru
2 jajka
125 ml śmietany
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
przyprawa do piernika *
1 łyżka kakao
bakalie ( u mnie rodzynki +orzechy włoskie)
Przygotowanie:
Miód z cukrem rozpuszczamy w dużym garnku, cały czas mieszając. Zdejmujemy z ognia i studzimy, mieszając od czasu do czasu. Do letniej masy wbijamy po 1 jajku, cały czas energicznie mieszając. Dodajemy śmietanę, ponownie mieszamy. Sodę, sól, przyprawę do piernika, kakao i bakalie łączymy z mąką. Wsypujemy powoli do masy, cały czas mieszając. Wlewamy masę do wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej formy. Pieczemy 45 min. w 180 st.
* PRZYPRAWA DI PIERNIKA:
2 łyżeczki mielonego cynamonu
1 łyżeczka suszonego, mielonego imbiru
pół łyżeczki mielonych goździków
pół łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
pół łyżeczki mielonego kardamonu
pół łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1/3 łyżeczki mielonego pieprzu
Wszystkie składniki mieszamy i dodajemy do ciasta (wyjdzie bardzo aromatyczne) lub połowę zachowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku. Ja wykorzystałam całą przyprawę.
Aż czuję ten cudownie korzenny aromat u siebie! ;) Nigdy nie robiłam przyprawy korzennej sama- z wygody, ale skoro piszesz, że domowa nie dorównuje sklepowej, to może i ja się pokuszę? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń