Kulfi to tradycyjny indyjski deser lodowy. To inny wymiar lodów, o ciekawej konsystencji i wspaniałym smaku. Przyprawy, tak nietypowe dla lodów, sprawiają, że deser jest naprawdę niepowtarzalny.
Kulfi-wallahs (sprzedawcy lodów) samodzielnie przygotowują kulfi i co ciekawe, do dziś nie korzystają z zamrażarek. Lody te wkłada się do metalowych rożków zapieczętowanych ciastem i umieszcza w glinianych kociołkach żeby stężały. Ja do przygotowania kulfi skorzystałam z zamrażalnika. Do zamrożenia można użyć kubeczków po jogurcie lub foremek do ptysi. świetnie się sprawdzą również foremki silikonowe do muffinek.
Składniki:
2 szklanki pełnego mleka
1 1/2 łyżeczki kardamonu
1/2 szklanki cukru pudru
1/4 szklanki posiekanych migdałów ( ja siekałam migdały ze skróką, można użyć również płatków migdałowych)
Przygotowanie:
Do dużego ciężkiego rondla wlewamy mleko, dodajemy kardamon. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy aż ilość mleka zmniejszy się o 1/3. Wsypujemy migdały i cukier. Mieszamy aż cukier się rozpuści i chłodzimy. Przelewamy wszystko do mrozoodpornego pojemnika i przykrywamy. Kiedy przestygnie wkładamy do zamrażalnika, mieszamy co 20 minut. Kiedy lody będą już prawie twarde przekładamy je do przygotowanych pojemniczków i wkładamy ponownie do zamrażalnika. Wyjmujemy na 10 minut przed podaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz