Rozpoczynamy Wielki Post. Samo słowo post kojarzy się z czyś smutnym, ponurym i ascetycznym. Według mnie wcale tak nie musi być. Nawet jedzenie postne nie musi być smutne. Postne w rozumieniu bezmięsne. A co, zaszalałam w Popielec.
Składniki:
opakowanie kolorowego makaronu farfalle
250 g krewetek tygrysich
pesto - najlepiej domowe, przepis znajdziecie TUTAJ
cytryna
ząbek czosnku
świeżo mielony kolorowy pieprz
3 łyżki masła
sól morska
Przygotowanie:
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu lekko al dente. Zamrożone krewetki dusimy z masłem, czosnkiem i solą około 15 minut do zupełnego odparowania wody. Makaron mieszamy z pesto, posypujemy krewetkami i świeżo mielonym pieprzem. Przed samum podaniem skrapiamy sokiem z cytryny.
Smacznego!
Przepyszny obiad, uwielbiam makaron i krewetki.
OdpowiedzUsuń